Dawno mnie tu nie było z przepisami. Trochę chorowałam, więc nie garnęłam się do kuchni za bardzo. Tuż przed świętami miałam gości i chciałam zrobić jakąś portawę na ciepło, ale mało skomplikowaną. Już dawno widziałam przepisy na taką tartę. Pomyślałam, że będzie to szybkie i proste danie. I takie jest. A do tego bardzo smaczne. Przepis podpatrzyłam na blogu Stary Zeszyt. I jak to ja, lekko zmodyfikowałam przepis - nie dawałam pestek ze słonecznika i nie miałam rukoli do dekoracji. Użyłam sera fety, ale widziałam przepisy z serem kozim i gorgonzolą. Kolejnym razem zrobię z innym serem. Moim zdaniem nada się na ciepłą lub zimną przekąskę na sylwestrowy wieczór.
Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego,
- 1 gotowany burak,
- 1/2 czerwonej cebuli,
- 10 dag sera typu feta, koziego lub gorgonzoli,
- kilka pokruszonych orzechów włoskich,
- 1 łyżka octu balsamicznego,
- sól, pieprz do smaku.
Wczesniej ugotować lub upiec buraka. Można też kupić gotowe gotowane buraki w sklepie. Czerwoną cebulę obrać i drobno pokroić, wymieszać z octem balsamicznym. Doprawić solą i pieprzem. Piekarnik nagrzać do 200 stopni Celsjusza. Ciasto francuskie podzielić na kilka części, u mnie na 6 kawałków. Blaszkę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Układać kawałki ciasta francuskiego. Na każdy kawałek, pozostawiając puste brzegi, nałożyć najpierw cebulę z octem balsamicznym, na to cienkie plasterki buraka i kawałki sera feta. Nastepnie posypać orzechami włoskimi. Piec przez 15-20 minut, do zrumienienia ciasta. Przed podaniem można skropić oliwą. Gotowe. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz