niedziela, 11 grudnia 2016

Chleb pszenny codzienny według Piotra Kucharskiego

Przepis na ten chleb pochodzi z książki Piotra Kucharskiego "Chleb domowa piekarnia". Bardzo podoba mi się ta książka i zawarte w niej przepisy, gdyż są napisane bardzo przystępnym językiem. Wszystko jest jasne i zrozumiałe. Przez ten prosty język polubiłam jej autora, który pisze o swojej i swojej rodziny pasji - pieczeniu, bez zadęcia. Pewnie mi nie uwierzycie, ale ten bochenek chleba upiekłam w prodiżu. Smak tego chleba jest taki, jaki pamiętam z dzieciństwa. 


Składniki:
  • 10 g drożdży świeżych,
  • 400 ml letniej wody,
  • 600 g mąki pszennej typ 750,
  • 10 g soli (1 łyżeczka).
Wykonanie:
W misce wymieszać drożdże ze 100 ml wody. Dodać 100 g mąki, wymieszać i odstawić na około 30-60 minut, aby powstał zaczyn. Po tym czasie dodać resztę składników i wymieszać na jednolitą masę. Przełożyć na oprószoną mąką stolnicę i zagniatać ciasto przez około 5-7 minut, aż ciasto będzie sprężyste i przestanie się kleić do rąk. W trakcie wygniatania, szczególnie w początkowej fazie, warto delikatnie podsypywać stolnicę i dłonie mąką, aby ciasto się nie kleiło. Wyrobione ciasto przełożyć z powrotem do miski, przykryć folią spożywczą (u mnie ściereczką) i odstawić w temperaturze pokojowej na około 2-3 godziny do pierwszego wyrastania. Ciasto jest gotowe, gdy co najmniej podwoi objętość. Ciasto przełożyć na oprószoną mąką stolnicę i uformować podłużny bochenek (u mnie okrągły). Chleb ułożyć na oprószonej mąką płaskiej blasze do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na kolejną godzinę lub półtorej godziny do garowania (ponownego wyrośnięcia). Piekarnik rozgrzać do temperatury 220 stopni Celsjusza i zaparować, czyli na dno wstawić naczynie z wodą. Ciasto nacechować (naciąć nożem), wstawić blachę i piec przez około 40-45 minut. Wyjąć upieczony chleb i odstawić do wystygnięcia. Najlepszy jeszcze ciepły z samym masłem.







16 komentarzy:

  1. Ten chleb wygląda niebiańsko! Mam tą książkę, a jeszcze nie próbowałam tego przepisu. Muszę go zrobić!
    https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Czy chleb cały czas pieczemy z tym pojemnikiem z wodą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kingo, chodzi o tzw. zaparowanie piekarnika, czyli ta woda po prostu wyparuje i wstawiając chleb pojemnik możesz wyjąć. Tu znalazłam opis tego parowania, może Ci się przyda, bo jest tam sporo innych rad dotyczących pieczenia chleba
      http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/pieczenie: "Ładna powierzchnia chleba, czyli chrupiąca skórka wymaga wilgotnego powietrza w piekarniku na początku pieczenia. Możemy je uzyskać za pomocą spryskiwacza do kwiatów lub też wylania do umiejscowionego na samej górze (pierwszy poziom piekarnika) małego naczynia na początku pieczenia, pól szklanki gorącej wody, lub tez kostki lodu. która w tej temperaturze szybko zamieni sie w parę wodną. Należy to robić bardzo ostrożnie, a piekarnik natychmiast zamknąć! Nie należy nigdy pryskać wodą po grzalkach i szybie piekarnika."

      Usuń
    2. Żelazna zasada piekarska przy tego typu chlebach - para powinna być w piekarniku tylko do momentu, gdy chleb przestanie rosnąć, a skórka zacznie się rumienić. Z reguły to 6-9 minut. Potem bezwzględnie trzeba wyciągnąć naczynie z wodą, wypuszczając jednocześnie parę. Będzie lepsza skórka i struktura chleba.

      Usuń
    3. Anonimowy - dziękuję za tę informację. Ze mnie piekarz bardzo początkujący, więc tym bardziej dziękuję.

      Usuń
  3. Drożdże suche czy świeże?

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie "rozlewa" się Wam to ciasto na blasze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać na zdjęciu, ciasto wyrosło i się nie rozlało :-) Pozdrawiam.

      Usuń
    2. To co robisz, że się nie rozlewa?

      Usuń
    3. Trzymam się przepisu, nic specjalnego nie robię.

      Usuń
  5. Spróbowałam itylko taki teraz będę piec. Pycha.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć. Mam pytanie - przy wyrabianiu ciasto bardzo się klei i muszę mocno sypać mąką. Cały czas. Potem mi opada po upieczeniu. Co robię nie tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ciasto opada, to może to być wina drożdży.

      Usuń
  7. Jeśli ciasto opada, to wody jest za dużo i/albo mąka za słaba (słaby gluten, białka poniżej 12%) i/lub wyrabianie za krótkie. Drożdże nie mają tu nic do rzeczy. Bardzo początkującym polecam dać do tego typu chleba wody ok 60% w stosunku wagowym do wagi mąki i wyrabiać bez podsypywania mąką lub podsypywać minimalnie. Podsypywanie psuje strukturę miękiszu i powoduje jego kruszenie się po upieczeniu. W ogóle w tym przepisie jest za dużo wody - tyle wody to do chlebów na włoskich silnych mąkach, większość polskich mąk 750 nie przyjmie tyle wody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się nazywa profesjonalna porada. Pięknie dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń