niedziela, 27 listopada 2016

Domowe musli z granatem

Własne musli robię już od jakiegoś czasu. Do dużej miski wsypuję paczkę płatków owsianych i do tego dodaję to, co akurat kupiłam - rodzynki lub żurawinę, suszone morele, różnego rodzaju orzechy: nerkowca, włoskie, laskowe, migdały oraz pestki dyni, słonecznika i siemię lniane oraz sezam. Tak przygotowane musli trzymam w wielkim słoju i z niego codziennie rano przygotowuję sobie porcję musli na śniadanie. Do miseczki wsypuję 3-4 łyżki musli i zalewam to wrzątkiem, przykrywam talerzykiem i czekam około 15 minut. Następnie dodaję świeże owoce, najczęściej jabłka i banany, a czasem gruszki lub np. powidła śliwkowe, a także miód. Tym razem miałam piękny owoc granatu.







wtorek, 22 listopada 2016

Krystyna Mirek "Szczęście all inclusive"

Za oknem szary, bury listopad. Marzysz o ciepłych krajach? Ja też :-) A może by tak się przenieść do słonecznej Grecji? Teleportacji jeszcze nie wymyślono, ale za sprawą ciepłej i jednocześnie śmiesznej, a momentami refleksyjnej, książki Krystyny Mirek jest to możliwe. Słoneczna plaża, zapach ciepłego wiatru i smak wspaniałej oliwy oraz chleba i serów - to wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Do tego trochę miłosnych komplikacji kilku par i przepis na spędzenie kilka miłych wieczorów gotowy.





niedziela, 20 listopada 2016

Zimowe-bajkowe Mazury

Poprzedni weekend spędziłam na Mazurach w zimowo-bajkowej scenerii. Miałam zamiar pójść do lasu, aby przynieść z niego szyszki do świątecznego wieńca, ale gruba warstwa śniegu przysypała wszystko i nici z poszukiwań :-( Spacer do pobliskiego lasku jednak się odbył - szyszek brak, ale za to są zdjęcia pięknej zimy. Teraz już nie ma po niej śladu, tym bardziej cieszę się, że trafiłam w taką zimowo-bajkową scenerię, bo kto wie, jaka w tym roku będzie zima i czy jeszcze zobaczymy śnieg.