Kalendarzowe lato lada dzień się skończy. Jesienne chłody już się dały nam we znaki. Pocieszające jest to, że jeszcze przez chwilę będzie ciepło. Już tęsknię za tym latem - było piękne. I na jego zakończenie trochę zdjęć tzw. "letnich migawek kulinarnych".
(na śniadanie owsianka z jabłkiem, migdałami i winogronami bezpestkowymi)
(caprese - gdy zabraknie świeżej bazylii używam suszonej)
(owsianka z gorzką czekoladą, orzechami włoskimi i bananem)
(drożdżowe bułeczki z jagodami)
(domowe ogórki małosolne)
(naleśniki z białym serkiem i malinami, polane miodem)
(drugie śniadanie do pracy: sałatka z rukoli, pomidora, tuńczyka, jajka z oliwą)
(kanapki z pastą jajeczną i łososiem w słynnej brukselskiej knajpce z organic food)
(oliwki do wyboru do koloru na targu na placu Du Chatelain w Brukseli)
(belgijskie piwo najlepiej smakuje tuż przy Manneken Pis w pubie Poechenellekelder)
(kanapka z rostbefem i marmoladą z cebuli z warzywami w restauracji Piknik w Grodzisku Mazowieckim)
(grillowana pierś z kurczaka na risotto z warzywami w restauracji Piknik w Grodzisku Mazowieckim)
(Piknik Burger BBQ z wołowiną w restauracji Piknik w Grodzisku Mazowieckim)
(domowe gofry z jagodami i cukrem pudrem)
(owsianka z malinami oraz koktajl z truskawek i greckim jogurtem na śniadanie)
(placek z owocami najprostszy - tu przepis z jabłkami)
(zielona soczewica zapiekana z jajkiem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz