Składniki (1 porcja):
- duża garść rukoli,
- 2 figi,
- 1 gruszka,
- 5 krążków sera koziego (z tzw. rolada),
- 3 łyżki oliwy,
- sól, pieprz czarny i kajeński,
- zioła prowansalskie,
- 1 łyżka pestek dyni.
Wykonanie:
Rukolę umyć, odsączyć na sicie, wrzucić do miski. Figi umyć, obrać ze skórki i pokroić na dowolne kawałki, dorzucić do miski. Gruszkę umyć (moja była bardzo ładna, więc jej nie obierałam), pokroić w kawałki i dorzucić do miski, uprzednio usuwając gniazdo nasienne. Odkroić 5 krążków z rolady koziego sera i pokroić w mniejsze kawałki, dodać do miski. Dolać oliwę, dodać przyprawy do smaku i zioła. Następnie delikatnie wymieszać i przełożyć do pudełka, które zabierzemy do pracy. Pestki zapakować osobno w pudełeczko lub torebkę foliową, posypiemy sałatkę nimi tuż przed zjedzeniem. Smacznego.
Pysznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Knoczi i Szpileczka - dziękuję, że wpadłyście do mnie na sałatkę. Pozdrawiam :-)
UsuńAch te Twoje sałatki! Ty kusisz, a ją już nie wytrzymam :-) w weekend sobie taką zrobię. Tylko fig już świeżych nie dostanę.:-(
OdpowiedzUsuńMagdo, sałatki królowały u mnie we wrześniu. Teraz polecam rozgrzewające zupy - zwłaszcza dyniową - tej jesieni to zdecydowany faworyt: http://kobietarenesansu.blogspot.com/2015/12/zupa-z-dyni-cebuli-i-jabek.html
Usuń