Składniki:
- 2 średniej wielkości marchewki,
- pół puszki zielonego groszku,
- połowa średniej wielkości kapusty pekińskiej (ta część od końca, gdzie liście są grubsze),
- około 500 g piersi z indyka,
- mała cebula,
- szklanka mleczka kokosowego (u mnie domowej roboty z tego przepisu),
- 3 łyżki oliwy,
- 2 małe ząbki czosnku,
- 2 łyżki przyprawy curry,
- sól, pieprz kajeński,
Wykonanie:
Mięso umyć, osuszyć w papierowym ręczniku, pokroić na małe kawałki. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Marchewkę obrać i pokroić w cienkie plasterki. Kapustę pekińską umyć i podzielić na pół, użyć tej części od końca, gdzie liście są grubsze, pokroić w kawałki. Groszek odsączyć z zalewy i przelać zimną wodą na sicie, odsączyć. Mleczko kokosowe przygotować według tego przepisu lub użyć gotowego z puszki. Na dużej patelni lub większym rondlu podgrzać oliwę, zeszklić na niej cebulę. Pilnować, aby się zbytnio nie przyrumieniła, ma być szklista, dodać do tego mięso i smażyć na dużym ogniu, cały czas mieszając. Po kilku minutach dorzucić pokrojoną marchewkę i kapustę pekińską i groszek, jeśli używamy mrożonego. Przykryć i dusić kilka minut. Od czasu do czasu mieszać. Gdy warzywa nieco zmiękną dodać groszek z puszki. Następnie dodać przyprawę curry, wymieszać. Dodać mleczko kokosowe, wymieszać i dusić kilka minut. Na koniec dodać posiekany czosnek. Dusić nie dłużej niż 5 minut. Na koniec spróbować i w miarę konieczności dodać odrobinę soli i pieprzu kajeńskiego. Podawać z ryżem lub pieczywem. Smacznego :-)
Wygląda cudownie, aż chce się spróbować,
OdpowiedzUsuńuwielbiam curry w różnej postaci:)
pozdrawiam i zapraszam do mnie http://passionatanyprice.blogspot.com/
Witaj Ry bka :-) Miło mi, że do mnie wpadłaś i zostawiłaś komentarz. Dziękuję :-) A poza tym curry rozgrzewa i choćby dlatego warto je od czasu do czasu przygotować zimą :-)
OdpowiedzUsuń