Guillaume Musso to moje odkrycie roku! Jestem zachwycona tym
autorem. Od jego książek nie mogę się oderwać. Właśnie jestem po lekturze jego
kolejnej książki "Jutro", którą połknęłam w niespełna 3 wieczory.
Jest to podobnie jak "Telefon od anioła" thriller romantyczny.
Najbardziej podoba mi się w książkach Musso, to, że nie wiem, co się wydarzy
dalej. Nie jestem w stanie przewidzieć kolejnego ruchu bohaterów, a o ich
motywacjach dowiaduję się na samym końcu, co powoduje, że tak do końca nie
wiem, kto jest dobry, a kto zły i z tym większą niecierpliwością przekładam
kolejne stronice książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz