niedziela, 18 grudnia 2022

Pierogi z kapustą i grzybami - świąteczne z olejem lnianym

W tym roku postanowiłam zrobić pierogi wcześniej i je zamrozić. Zazwyczaj robiłam je na świeżo w dniu Wigilii. Ale zawsze byłam dość wyczerpana tą pracą, więc w tym roku rozkładam w czasie to przyjemne, choć czasem męczące świąteczne gotowanie. Przetestowałam też nowy przepis na ciasto - dodałam jajko i olej lniany. Dowiedziałam się, że kluczem do dobrych pierogów jest długie zagniatanie ciasta, co powoduje, że wytwarza się gluten, a cisto jest elastyczne. 

Składniki (około 50 średnich pierogów, robionych tzw. marychą):

na ciasto:

  • 500 g mąki pszennej,
  • 1 jajko,
  • 2 szklanki gorącej wody po 200 ml,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • 2 łyżki oleju lnianego.

na farsz:

  • ok. 500 g kapusty kiszonej,
  • ok. 200 g grzybów suszonych - podgrzybki, borowiki moczonych w wodzie całą noc
  • 1 liść laurowy,
  • 2 kulki ziela angielskiego,
  • 1 duża cebula
  • sól, pieprz, 
  • szczypta majeranku,
  • olej do smażenia.

Wykonanie:

Najpierw przygotowujemy farsz, można nawet dzień wcześniej i przechować go w lodówce do następnego dnia. Kapustę zalewamy wodą do poziomu kapusty. Dodajemy wcześniej namoczone grzyby oraz przyprawy i gotujemy do miękkości. Wyjmujemy liść laurowy i ziele angielskie. Gdy kapusta z grzybami będzie miękka, odcedzamy ją na sicie. Studzimy i drobno siekamy.  Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju, aż się zeszkli, dodajemy kapustę z grzybami i dusimy wszystko razem kilka minut. Studzimy farsz. 

Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, jajko, olej lniany i wlewamy gorąca wodę (wodę gotuję i po przelaniu do miarki od razu wlewam do mąki). Następnie mieszamy łyżką, a gdy nieco przestygnie, wyrabiamy przez 10 minut na gładkie ciasto. Gotowe ciasto formujemy w kule, dzielimy na 4 części. Na stolnicy lub blacie rozsypujemy niewielka ilość mąki i bierzemy pierwszą część. Resztę przykrywamy bawełnianą ściereczką, aby nie wysychało. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 2 milimetrów, wykrawamy szklanką lub socjalnym okręgiem koła, na środku każdego układamy 1 małą łyżeczkę farszu i lepimy pierogi - tu każdy ma swoją metodę - ja zazwyczaj używam do tego tzw. "marychy" do lepienia pierogów. 

Rozkładam pierogi na tacy lub desce wysypanej mąką i tak przygotowane pierogi wkładam do zamrażalki i mrożę przez całą noc. Następnie zamrożone pierogi przekładam do torebek na mrożonki i przechowuję do Wigilii, aby wtedy je ugotować.

Do dużego garnka wlewamy wodę doprowadzamy do wrzenia, dodajemy łyżkę oleju rzepakowego, aby pierogi nam się nie sklejały podczas gotowania. Wkładamy partiami i gotujemy 2 minuty od momentu wypłynięcia. Wyciągamy je z wody łyżką cedzakową i układamy na sicie do odsączenia. Następnie układamy na półmisku skropione olejem, aby się nie posklejały. Podajemy z wody lub odsmażane na maśle. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz