wtorek, 16 listopada 2021

Joanna M. Chmielewska „Mąż zastępczy”

Lekka, przyjemna i zabawna, choć nie pozbawiona głębszych refleksji na temat życia, związków i relacji międzyludzkich. Książkę czytałam już jakiś czas temu. Polecam na długie jesienne wieczory. Rozbawi i wzruszy. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz