wtorek, 28 lipca 2015

Cyril Massarotto "100 czystych stron"

Ta książka wpadła mi w ręce przypadkiem. Wydana dużą czcionką o objętości na jeden wieczór, więc przeczytałam. Później sprawdziłam, że autor sławny jest z innej książki "Bóg jest moim kumplem", której jak dotąd nie udało mi się przeczytać, gdyż po lekturze "100 czystych stron" jakoś nie skusiłam się, aby poszukać tej pierwszej. Książka napisana jest bardzo prostym językiem, czasem zbyt prostym - ale być może to wina tłumaczenia. Czy warto ją przeczytać. W sumie tak, choć jak dla mnie ma zbyt prostą fabułę i zbyt oczywisty morał.


Więcej na Fraszka&Book: Cyril Massarotto "100 czystych stron"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz