Kryminałów nie czytałam już dawno, w zasadzie stroniłam od
nich dość świadomie, gdyż czytanie o groźnych wydarzeniach, jakimi są zabójstwa
i morderstwa jakoś nigdy mnie nie pociągało. Swego czasu czytałam kryminały
Joanny Chmielewskiej, ale sami przyznacie, że one są raczej śmieszne niż
straszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz