O paście z fasoli do chleba czytałam jakiś czas temu, ale podeszłam do tematu bez entuzjazmu. Zostało mi trochę fasoli, gdy gotowałam fasolkę po bretońsku i zastanawiałam się co by tu z niej zrobić. Przypomniało mi się, że można zrobić z fasoli pastę do chleba. Poszperałam w Internecie i zainspirowałam się przepisem od
Olgi Smile. Rzecz jasna zrobiłam ją po swojemu i zachwyciłam się smakiem tak prozaicznego warzywa jak fasola. Do kanapek z pastą z fasoli dodałam warzywa: ogórek, cebulę, pomidora, paprykę oraz ogórek kiszony i wyszedł z tego pożywny posiłek. Takie kanapki okazały się bardzo pyszne i sycące. Smak pasty z fasoli zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Już niedługo spróbuję zrobić podobna pastę z czerwonej soczewicy oraz z ciecierzycy.
Składniki:
250 g fasoli białej,
3 łyżki oliwy,
sól, pieprz czarny,
Wykonanie:
Fasolę umieścić w misce, zalać ją wodą. Wody musi być sporo - fasola dużo jej wchłonie. Zostawić do namaczania na całą noc. Następnie odsączyć fasolę, przelać zimną wodą na sicie. Wsypać ją do garnka i zalać wodą, gotować do miękkości fasoli, około 30-45 minut. Następnie fasolę odsączyć, przełożyć do naczynia blendera, dodać oliwę, sól oraz pieprz i zmiksować na gładką masę. Gotowe.
Uwielbiam pasty z fasoli i to chyba moje ulubione strączki do past kanapkowych :) Twoja w takiej naturalnej postaci wygląda bardzo smakowicie na kanapce :)
OdpowiedzUsuńAniu, teraz ja także wiem, że uwielbiam pastę z fasoli. Smak wspaniały, trudno go z czymś porównać. Jest to pasta, którą będę robiła zdecydowanie częściej.
UsuńJa robie co chwile pastę z cieciorki i soczewicy czrewonej tzn osobno jak i raz sprobowalem razem i powiem szczerze ze jak dobrze doprawi sie jest super musze spróbowac fasoli ..
OdpowiedzUsuńA ja spróbuję,jadłam kiedyś podobne specyfiki i były smaczne. Przekonuje mnie w przepisie minimalizm-każdy potem obkłada tym,co lubi.
OdpowiedzUsuń