sobota, 17 maja 2025

Prosty obiad: kopytka, marchewka z groszkiem i indyk duszony w warzywach

 Kopytka gotuję zazwyczaj wtedy, kiedy zostaje mi trochę ziemniaków z poprzedniego dnia. Mrożony groszek mam prawie zawsze w zamrażalce. Podobnie jest z marchewką - prawie zawsze ją mam, bo mam jej zapasy z własnego ogródka. Dania takie jak, indyk duszony w warzywach robię zazwyczaj w większej ilości, tak, aby wystarczyło na dwa dni. I to mi przyśpiesza robienie obiadu. 


Składniki (na 4 porcje):
Indyk duszony w warzywach:
  • 500 g piersi z indyka,
  • 2 marchewki,
  • 1 papryka czerwona,
  • 1 cebula,
  • 1 zabek czosnku,
  • oliwa do smażenia,
  • sól i pieprz do smaku,
  • przyprawy - po szcypcie suszonego koperku, papryki słodkiej i wędzonej, tymianku, oregano,
  • 4 kulki ziela angielskiego,
  • 2 liście laurowe.
Wykonanie:
Pierś z indyka umyć i zbić tłuczkiem do mięsa, nie za mocno, pokroić w kawałki. Do brytfanny wlać oliwę i obsamżayć indyka. Mięso posolić i popieprzyć. Cebulę obrać i pokroić w sporą kostkę, dodać do mięsa, wymieszać i dusić. Umyć i obrać marchewkę, pokroić w kawałki i dodać do garnka. Następnie umyć paprykę i pokroić w kawałki - dodać, wymieszać i dusić. Dodać wszystkie przyprawy. Na koniec dodać zgnieciony w wyciskarce czosnek. Dusić wszystko około 1 godzinę od czasu do czasu mieszając. Sprawdzić, jeśli mięso jest miękkie, danie jest gotowe. Podawać z kopytkami i groszkiem z marchewką.  

Groszek z marchewką:
  • 1 lub 2 marchewki,
  • puszka groszku lub 100 g groszku mrożonego.
Marchewkę obrać i pokroić w kostkę. Ugotować na parze, razem z mrożonym groszkiem lub, gdy używamy gotowego groszku z puszki dodac go pod koniec gotowania marchewki. Przełożyć do miski, polać oliwą, dodać szczyptę sól i pieprz oraz ulubione zioła, np. tymianek, suszony koperek.





czwartek, 15 maja 2025

Rosamunde Pilcher "Zimowa przesilenie"

 Ostatnio wpadły mi w ręce opowiadania Rosamunde Pilcher. Tak, bardzo mi się spodobały, że postanowiłam przeczytać jesczez coś tej autorki. Tak się składa, że moja starsza siostra jest wielbicielką tej pisarki i ma w swojej bibiloteczce całkiem pokaźny zbiór jej książek. Dawno nie zdażyło mi sie zarywać nocy dla książki. Niech właśnie to świadczy o jakości tej prozy. Przy czym, niech nikt nie spodziewa się tu jakiejś sensacyjnej i wciągającej powieści.


Więcej na Fraszka&Books: Rosamunde Pilcher "Zimowa przesilenie"