piątek, 3 maja 2024

Sok z wyciskarki wolnoobrotowej

 Wyciskarkę wolnoobrotową Philipsa kupiłam we wrześniu 2022 roku, kiedy w moim sadzie była masa jabłek. Od tamtego czasu używam jej regularnie. Najczęściej robię sok z jabłek, marchwi i pomarańczy. Czasem dodaję do tego buraka, czasem gruszkę lub selera naciowego. Zdarza mi się też dodać kawałek korzenia imbiru. Za każdym razem sok jest przepyszny. Bardzo łatwo się ją składa i rozkłada, a do mycia dołączona jest specjalna szczoteczka. I najważniejsze, zajmuje bardzo mało miejsca.

Zaznaczam, że nie jest to reklama, ani współpraca, po prostu piszę o wyciskarce, z której jestem bardzo zadowolona. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz