Znów jest cudownie ciepło. Bardzo mnie to cieszy, choć za zbyt dużymi upałami nie przepadam, to po tych zimnych dniach z lodowatym powietrzem jest to przyjemna odmiana. Cytrusy, a także nasze rodzime truskawki są owocami, które przy takich temperaturach pozwolą nam się nieco ochłodzić. Przygotowałam koktajl z jednego banana, kiwi i garści truskawek oraz wodę z owocami (plasterki: truskawki, kiwi, cytryna) i lodem - przyjemnie :-) I oddałam się lekturze książki "Alibi na szczęście" Anny Ficner-Ogonowskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz