Aby smacznie coś przyrządzić potrzebne, zwłaszcza na początku przygody kulinarnej, jest trzymanie się przepisu. Jeśli mamy do potrawy dodać składniki w określonej kolejności, to zróbmy to właśnie tak. Ponadto, jeśli mamy dodać te, a nie inne przyprawy, to nie kombinujmy, no chyba, że wiemy, jaki smak otrzymamy, ale na początku przygody ze sztuką kulinarną jest to trudne. Dopiero po jakimś czasie wiemy, że gdy nie mamy cebuli, ale mamy pora, to zamiast cebuli możemy użyć pora, i na odwrót, ale też nie zawsze, itd.
Fraszka jest dopiero na początku tej drogi i w przygotowywanych potrawach stara się trzymać jak najściślej przepisów - i jest zachwycona uzyskanym efektem smakowym. Mistrzowie kuchni nie bez potrzeby szkolą się latami u różnych mistrzów. Fraszka czasem sama wymyśla przepisy, zainspirowana jakimś smakiem, jak np. z tą tartą z gorgonzolą i gruszkami - efekt przekroczył jej najśmielsze oczekiwania.
Dziś Fraszka proponuje proste pieczone warzywa jako samodzielną przekąskę z sosami i dipami lub jako dodatek do obiadu, np. do pieczeni z piersi indyka lub innego pieczonego mięsa.
Składniki:
- 4 ziemniaki,
- 4 marchewki,
- 2 średnie cukinie,
- sól, pieprz kajeński,
- suszony rozmaryn,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
Przygotowanie:
Ziemniaki umyć, obrać i pokroić na ćwiartki. Marchewki umyć, obrać i pokroić w słupki, dość cienkie, aby upiekła się mniej więcej w tym samym czasie, co pozostałe warzywa. Cukinię umyć i pokroić w słupki. Warzywa ułożyć w żaroodpornym naczyniu na papierze do pieczenia. Posypać solą, pieprzem kajeńskim, posypać suszonym rozmarynem i skropić oliwą. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez godzinę. Po tym czasie sprawdzić miękkość marchewki, ona będzie piekła się najdłużej. Jeśli jest miękka, pozostałe warzywa na pewno też będą gotowe. Wyjąć, ostudzić i podawać jeszcze ciepłe.
Uwielbiam taką pyszną szamkę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że do mnie wpadłaś i zostawiłaś komentarz. Jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem blogowania. Pięknie piszesz i fotografujesz. Lubię do Ciebie zaglądać... bardzo. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń