Składniki:
- 1 kg upieczonej dyni, (można użyć też surowej),
- 1 średnia cebula owocowa,
- 1 ząbek czosnku,
- 2 łyżki oliwy/oleju,
- 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru,
- 1/2 łyżeczki pieprzu kajeńskiego,
- 1/3 łyżeczki sproszkowanego cynamonu,
- 1 średnie jabłko (najlepiej szybko się rozpadające),
- sól, pieprz,
- około 1,5 wrzącej wody, (można też użyć bulionu warzywnego).
Wykonanie:
Dynię umyć, wyjąć pestki, włożyć skórą do dołu na żaroodporne naczynie i piec przez 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Gdy dynia będzie miękka, wyjąć ją i ostudzić, a następnie pokroić w kawałki, usuwając skórę. Jest miękka, więc łatwo odchodzi.
W garnku o grubym dnie podgrzać oliwę dodać pokrojoną w kostkę cebulkę i zeszklić ją. Następnie dodać imbir, pieprz kajeński i starty czosnek. Smażyć przez minutę. Dodać obrane, pokrojone i pozbawione gniazd nasiennych jabłko, (jeśli używacie surowej dyni, to trzeba dodać ją teraz pokrojoną w małe kawałki). Smażyć wszystko, często mieszając, aż jabłko i dynia zaczną mięknąć. Gdyby warzywa zaczęły przywierać do dna garnka, dolać 2 łyżki wrzącej wody. Następnie dodać upieczoną dynię pokrojoną w kawałki. Doprawić solą, pieprzem, cynamonem i zagotować. Wlać wrzącą wodę i gotować aż wszystkie składniki będą bardzo miękkie i zaczną się rozpadać. Ostudzić zupę i zmiksować ją blenderem lub przetrzeć na sicie.
Asia z kwestii smaku poleca podawać ją z niewielką ilością sera gorgonzola i włoskimi orzechami. Jednak Fraszki zdaniem, szkoda zabijać wyśmienitego smaku tej zupy smakiem tego intensywnego sera. W czystej postaci smakuje wyśmienicie i co ważne, bardzo rozgrzeje nas w te zimne dni. Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz