Czy przygotowujecie wieńce adwentowe? To jest mój drugi wieniec adwentowy. Wcześniej jakoś nie czułam potrzeby ich przygotowywania, aż do teraz. Sprawia mi to dużą frajdę. Wyciągnęłam zbierane różne wstążki i sznureczki oraz ususzoną jarzębinę i szyszki. I pomyślałam, że coś mi z tego powinno wyjść. Te małe słoiczki są po jogurtach. Były takie słodkie, że zbierałam je jakiś czas i pomyślałam, że na pewno mi się kiedyś przydadzą. Planowałam, że zrobię z nich takie małe lampiony na lato do ogrodu. I pewnie jeszcze je do tego wykorzystam, bo mam ich sporo. A dziś posłużyły mi do wieńca. Niestety nie mogłam użyć gałązek świerku, bo moja siostra jest alergikiem. Wieniec z żywych gałązek świerku przygotowuję na drzwi zewnętrzne. Jest pięknie i nikomu nie szkodzi.
wieniec z 2020 roku:
wieniec z tego roku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz