Mleko bez laktozy już od dawna jest dostępne w sklepach, ale ja odkryłam je niedawno - tzn. od niedawna zaczęłam je kupować, bo wiedziałam o nim, ale wydawało mi się, że to "ściema marketingowa" z tym hasłem "bez laktozy". Ale spróbowałam i okazało się, że takie mleko mogę pić w odróżnieniu od tego normalnego, po którym po prostu nie czuję się za dobrze. Odważyłam się nawet na kawę z takim mlekiem - najpierw nieśmiało w ulubionej kawiarni Green Caffe Nero, a potem sama przygotowałam sobie kawę z mlekiem bez laktozy w domu. Były już
płatki owsiane na mleku bez laktozy, a dziś pora na kaszę jaglaną.
Składniki (na jedną porcję):
- 1/2 szklanki wcześniej ugotowanej kaszy jaglanej,
- 1 szklanka mleka bez laktozy,
- duża garść wyłuskanych ziaren z owocu granatu,
- 1 łyżka siemienia lnianego,
- mała garstka bakalii: migdały, orzechy nerkowca, orzechy laskowe, rodzynki, itp.
Wykonanie:
Do rondelka wlać mleko oraz ugotowaną wcześniej kaszę i razem zagotować. Przelać na miseczkę dodać bakalie i siemię lniane (można siemię lniane dodać od razu do wspólnego gotowania z mlekiem i kaszą), posypać ziarnami granatu i gotowe. Smacznego.