Jak to dobrze, że w sobotę nie pracuję. Mam wtedy czas na wyspanie się, zjedzenie nieśpiesznie śniadania. Leniwe snucie się po domu. Wyjście po zakupy do pobliskiego sklepu, a potem na przygotowanie drugiego śniadania. Dziś postanowiłam, że będzie na słodko. Zachciało mi się truskawek i oto powstały grzanki z tymi owocami. Dorzuciłam jeszcze plasterki bananów oraz miód i w ten sposób powstało pożywne i smaczne drugie śniadanie, przy którym zaczytałam się w powieści "Droga do Różan" Bogny Ziembickiej, w której, nawiasem mówiąc, co chwila jest mowa o pysznym jedzeniu.
Składniki (dla 2 osób):
- 6 kromek chleba tostowego,
- 4 łyżki masła,
- 1 banan,
- duża garść truskawek,
- 2 łyżki miodu.
Wykonanie:
Z chleba tostowego zrobić grzanki (na rozgrzanej patelni z masłem)/tosty w tosterze. Banana obrać i pokroić w plasterki. Truskawki umyć, oderwać szypułki, pokroić w ćwiartki lub plasterki. Na dużych talerzach układać ciepłe jeszcze grzanki, posypać je plasterkami bananów i kawałkami truskawek, polać miodem. Gotowe, zajadać od razu z kawą/herbatą/sokiem owocowym. Smacznego.
Jadłam i polecam! Prosta przyjemność :)
OdpowiedzUsuń