Przed Anią wystąpiły siostry Melosik, znane z utworu "Żeńsko-męska gra". Zaśpiewały 4 piosenki ze swojej pierwszej płyty, która dopiero się ukarze. Śpiewały i grały na gitarach z dużą energią i wprowadziły w świetny klimat publiczność. Fraszce najbardziej podobał się utwór zatytułowany "Sąsiad". Później wystąpiły też w chórku podczas koncertu Ani.
Ania, jak to się mówi potocznie "dała czadu". Zaśpiewała prawie wszystkie piosenki ze swojej debiutanckiej płyty. Zajęło jej to jakieś pół godziny, po czym przedstawiła zespół i pożegnała się z publicznością. W pierwszej chwili publiczność oniemiała, znalazły się też takie osoby, które kierowały się do wyjścia. Po pięciu minutach Ania przy olbrzymich oklaskach powróciła na scenę i z rozbrajającym uśmiechem powiedziała: "Żartowałam. Tyle mniej więcej śpiewa się jedną płytę, gdy artysta ma ją tylko jedną. Ale ja na szczęście mam ich jeszcze 4." Po czym zaprezentowała w świetnym stylu wszystkie swoje największe przeboje: "Charlie, Charlie", "Trudno mi się przyznać", "W spodniach czy w sukience", "Smutek mam we krwi", "Bang, Bang", "Nigdy nie tańcz ze mną", była też tytułowa piosenka z najnowszej płyty "Bawię się świetnie".
(Ania Dąbrowska "Musisz wierzyć")
(Ania Dąbrowska "Trudno mi się przyznać")
PS. Na koncert Ani można się wybrać do Poznania 18 stycznia 2014r.
PS. Na koncert Ani można się wybrać do Poznania 18 stycznia 2014r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz