To najprostszy i najtańszy peeling, który możesz wykonać "od ręki", bo na pewno masz wszystkie potrzebne składniki w... kuchni! A są to: 5 łyżek cukru lub soli i 3 łyżki oleju lub oliwy. Mieszamy to wszystko razem w miseczce i masujemy miksturą uprzednio zmoczone ciało. Taki masaż pobudzi krążenie i pięknie wygładzi i nawilży ciało. Następnie delikatnym mydłem myjemy się i wcieramy. Już po pierwszym zastosowaniu takiego peelingu skóra będzie gładka i nawilżona.
Dodatkowo po kąpieli można zamiast zwykłego balsamu użyć oleju kokosowego. Fraszka przeczytała o tym niecodziennym użyciu oleju kokosowego w książce Dominique Loreau "Sztuka prostoty". Przy okazji książkę poleca każdemu, kto chce poznać na czym polega sztuka minimalizmu. Olej kokosowy cudownie pachnie, jak całe pudło rafaello, (tak przy okazji to ulubione słodycze Fraszki, ale nigdy nie kupujcie jej takiego pudła jak w reklamie, bo zje je wszystkie naraz) i wspaniale nawilża skórę. Bardzo szybko się wchłania (trzeba odrobinę odczekać, zanim założy się piżamkę) i jest wydajny. Olej kokosowy można dostać w Organic Food, np. w Reducie, koszt około 20 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz