środa, 13 kwietnia 2016

Hanna Kowalewska "Tego lata, w Zawrociu"

Pierwszy raz tę książkę przeczytałam u mojej przyjaciółki Węgierki, mieszkającej na Słowacji, która studiowała języki słowiańskie, w tym język polski, stąd taka pozycja w jej biblioteczce. To było dawno temu. Do dziś przeczytałam tę książkę 4 razy. Może ktoś z Was powie, że to strata czasu, czytać wielokrotnie te same książki, jest przecież tyle innych interesujących lektur. Zgadza się i na samą myśl, że w moim życiu nie zdążę przeczytać wszystkiego, co bym chciała, co już zostało napisane, nie wspominając tych książek, które dopiero zostaną wydane, to robi mi się smutno.


Więcej na Fraszka&Books: Hanna Kowalewska "Tego lata, w Zawrociu"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz