(szybka przekąska: croissant z malinami)
(jajecznica z szynką, szczypiorkiem i pomidorami z mazurskiego ogródka)
(szybkie śniadanie: owsianka zalana wrzątkiem i pozostawiona na 10 minut pod przykryciem z borówkami)
(owoce w duuuuuuuuuużej ilości)
(czasu na przetwory tego lata było mało - i tylko dżem z moreli na zimę do słoiczków udało mi się zrobić)
(kawy mrożonej było sporo tego lata - tutaj dodatkowo z gałką lodów waniliowych)
(smoothie: jabłka papierówki, ogórek, kostki lodu i listki mięty)
(pesto z pietruszki - przepis u Olgi Smile)
(kopytka z twarogiem ze śmietaną kremówką, o zgrozo 36% i jagodami z mazurskich lasów - przepis z kwestia smaku)
(bardzo tradycyjny obiad: schabowy z piersi z kurczaka, ziemniaki, sałata i mizeria z ogórków)
(domowa szarlotka z bitą śmietaną)
(włoska piada: z szynką prosciutto/bresaolą z rukolą i mozzarellą)
(czasem trzeba było się ratować espresso)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz