Jako mała dziewczynka Fraszka uwielbiała zrywać kwiaty i robić z nich bukiety i wianki. Teraz gdy wiosen ma już trochę na swoim koncie lubi kwiaty po prostu oglądać. Nawet gdy na łące, miedzy czy przydrożnym rowie zobaczy piękne kwiaty, nie zrywa ich, pozwala, aby rosły, aby pszczoły mogły zebrać z nich nektar, aby inny przechodzień także cieszył nimi oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz